
Alex ⎚
Opowiem Ci też dziś historię Alexa. Bo to historia symboliczna.
W półcieniach starej obory, gdzie jesienna aura spleciona jest z chłodnym wiatrem i melancholią spadających liści, stoi Alex. Jego kopyta, które niegdyś triumfalnie stawiał na podium, teraz bezwładnie grzęzną w błotnistej posadzce. Wokół niego jesień rozciąga powoli swoje ramiona, malując świat tonami złota i rdzy, ale dla Alexa to nie malowniczy obraz. To sceneria przygasającego życia, gdzie każdy dzień może być ostatnim.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści ALEX
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 zł z VAT)
Opowiem Ci też dziś historię Alexa. Bo to historia symboliczna.
W półcieniach starej obory, gdzie jesienna aura spleciona jest z chłodnym wiatrem i melancholią spadających liści, stoi Alex. Jego kopyta, które niegdyś triumfalnie stawiał na podium, teraz bezwładnie grzęzną w błotnistej posadzce. Wokół niego jesień rozciąga powoli swoje ramiona, malując świat tonami złota i rdzy, ale dla Alexa to nie malowniczy obraz. To sceneria przygasającego życia, gdzie każdy dzień może być ostatnim.
„Nie pytajcie, jak umierał; pytajcie, jak żył” – te słowa, choć piękne, nabierają tragicznego znaczenia, patrząc w smutne, wielkie oczy Alexa, które wypełnia morze beznadziei i strachu. Koń, który swym majestatem i gracją niegdyś zachwycał tłumy, teraz poruszony strachem, widzi tylko postać potężnego handlarza. Ten, wypalając ostatniego papierosa, staje u boku Alexa, trzymając w ręce gruby bat z rzemienia, gotów użyć go, gdyby stary koń nie ustawił się odpowiednio do mojej fotografii. Czuje się sama jak kat.. Dźwięk jego chrząkania odbija się echem po pustych ścianach obory, zmuszając Alexa do posłuszeństwa, które przychodzi z coraz większym trudem. Bo Alex nie umie stać w miejscu. Nikt go tego nie uczył. Miał biec. Wygrywać.
Ale przegrał. Przegrał wszystko.
Wiele jest na świecie koni, które jak Alex, po latach służby ludziom, kończą swoje dni w rzeźniach – to smutna prawda naszych czasów. Niegdyś podziwiane i celebrowane, dziś są jedynie cieniem samego siebie, zapomniane przez tych, dla których kiedyś wygrywały. To niehumanitarne i krzywdzące, że te, które ofiarowały ludziom swoje serca i siły, są skazane na tak tragiczny finał.
Stajemy dzisiaj przed szansą, by zapisać inny koniec tej opowieści. Ja i Ty. Za życie Alexa musimy zapłacić 7500 zł oraz 1600 zł za transport, by mógł znaleźć schronienie w miejscu, gdzie jesień jego życia będzie pełna spokoju i godności, a nie cienia rzeźni. 1200 zł zadatku udało się zebrać wśród Was i dzięki temu ten dłuższy czas.
Czas ucieka, a z nim nadzieje na ratunek dla Alexa. Czy pozwolimy, by ten koń, który przez lata z niesłabnącą gracją zdobywał laury odszedł w zapomnienie, czy też wspólnie damy mu szansę na spokojną starość? Alex czeka na naszą pomoc. Póki co. Póki ma czas. Niech ten apel będzie głosem dla tych, którzy nie mogą mówić, ale czują i cierpią tak samo jak on.
7500 zł musimy wpłacić do 14 października, no i zebrać 1600 zł na transport.
Dołączysz do akcji?
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293