Zuzia

13.07.2020

Kiedy Cię pierwszy raz ujrzeliśmy, ciężko było powstrzymać łzy. A Ty zdawałaś się nie przejmować swoim losem, głośno dawałaś o sobie znać. Ukradłaś nam serca w mgnieniu oka.

Kiedy w piątek Norbert wiózł Cię do Gorzowa Wlkp na rezonans, żyliśmy nadzieją. Chcieliśmy wierzyć, że nie doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego i wystarczy operacja z rehabilitacją. Już widzieliśmy Twoją przyszłość usłaną różami, tak wielu życzyło Ci powodzenia.

Jednak nie zawsze da się oszukać przeznaczenie. Tym razem również się nie udało.

Zuzia. Mała, dzielna kicia, ciekawska i rozgadana.

Taką Cię zapamiętamy.

08.07.2020

Zuzia pilnie potrzebuje pomocy! Czasem Twój świat zmienia się w ciągu kilku sekund. Zuzi runął gdy potrącił ją samochód i cały przemielił się pod jego kołami. Nagłe uderzenie, które zmienia wszystko. Bo wszystko trwało ułamek sekundy. A zaważy na całym Zuziowym życiu. Kierowca zbiegł, a może nawet jej nie zauważył. Taki żywot kotów ulicy.

Dziś Zuzia przebywa w klinice. Nie ma swoich pieniędzy. Ma jedynie 3 miesiące. I powoli traciła nadzieję, której lekarze i tak zostawili jej niewiele.

Zuzia ma uszkodzenie kręgosłupa ze zmiażdżeniem kręgu. Nie wiemy, jak potoczy się jej kocie życie, co czeka za rogiem. Na cito trzeba wykonać rezonans i szereg badań diagnostycznych, kolejno wdrożyć leczenie. Potrzebne są również pieniądze na hotelik dla małej Zuzi. Pomożecie Zuzi zapalić iskierkę nadziei?